Wąbrzeźno 11 maja 2013 r.
Wierni 1000 letniej historii Polski,
Kochamy Boga, Kościół, Ojczyznę i wolność!
Sprawujący obecnie w Polsce władzę, postawili sobie za cel, zerwać z tą wspaniałą i chlubną tradycją. Polska, jaką chcą zbudować, nie ma mieć nic wspólnotą z tą, jaką była.
Rządzący nie liczą się Bogiem. Chcą, by Polacy tak żyli, jakby Boga nie było, jak żyją zlaicyzowane społeczeństwa Zachodu. Tworzą prawo, które stoi w sprzeczności z prawem Bożym, a często także ludzkim rozumem i naturą człowieka.
Rządzący prowadzą jawną i ukrytą walkę z Kościołem Katolickim. Na potrzeby propagandy, chodzą na Msze, ale przy podejmowaniu decyzji politycznych, społecznych i gospodarczych kierują się zasadami liberalizmu, a nie Katolicką Nauką Społeczną. Kościół jest dla nich niewygodny, gdyż przypomina Prawo Boże!
Rządzący nie są patriotami! Nie kochają Ojczyzny i nie służą jej. Liczy się dla nich jedynie władza i pieniądze. Bezkrytycznie przyjmują wszystko, co narzuci nam Unia Europejska, a zwłaszcza Niemcy. Nasza Ojczyzna znalazła się ponownie pod dominacją Rosji!
Rządzący nieustannie ograniczają wolności obywatelskie. Wprowadzili niezliczoną ilość różnego rodzaju przepisów, za które obywatel może zostać ukarany. Ludzie znowu boją się wyrażać swoje poglądy
Takie postępowanie władzy jest możliwe, ponieważ rządzący podporządkowali sobie niemal wszystkie media, lub one dla własnych korzyści rządzących popierają. Pluralizm mediów jest pozorny. Dlatego w Polsce nie ma już demokracji! Bowiem bez wolnych i niezależnych mediów, nie ma demokracji. W wolnym świecie media kontrolują i krytykują władzę a wspierają opozycję. W Polsce jest odwrotnie; media wspierają władzę, a bezwzględnie niszczą opozycję. Tak właśnie się dzieję w krajach, gdzie są dyktatury. W Polsce nie ma demokracji, ponieważ rządzący nie liczą się ze społeczeństwem. Żadnego wrażenia na władzy nie robią demonstracje w obronie demokracji, wolności słowa i TV Trwam, a było ich już ok. 150. Żadnego wrażenia nie robi 2,5 mln podpisów zebranych w obronie tej katolickiej stacji. Tak wielkiej ilości protestów społecznych, nie było nawet w stanie wojennym. Władza, chociaż nazywa się obywatelska, obywatelami gardzi!
Nie możemy się z tym zgodzić!
My, uczestnicy marszu w obronie demokracji, wolności słowa i TV Trwam, chcemy, aby Polska była Polską!
Chcemy trwać przy Bogu w Jego Katolickim Kościele i przy polskości! Chcemy wolności! Polak wolności odebrać sobie nie da! W imię wolności chcemy mieć możliwość swobodnego dostępu do TV Trwam. Chcemy być gospodarzami we własnym kraju!
Uczestnicy marszu w obronie wolności słowa,
demokracji i TV Trwam w Wąbrzeźnie