.
ZAWARTOŚĆ  
  Aktualności
  Wyszukiwarka
  MARSZ 11 MAJA 2013 Wąbrzeźno
  Archiwum aktualności
  Historia powstania
  Nasza "mała Ojczyzna"
  Karta Klubów "Gazety Polskiej"
  Warto posłuchać
  Warto zobaczyć
  Warto poczytać
  Galeria
  Polecane strony
  Kontakt
  Księga gości
  Ankiety
  Forum
  Facebook
  Licznik
31 odwiedzających dzisiaj
Aktualności

Rozpędzanie niepodległości - Jan Pietrzak

. data 19.11.2012, o 19:12 (UTC)
 



 

Marsz Niepodległości w obiektywie...

DR data 19.11.2012, o 19:01 (UTC)
 
W dziale "Galeria" zdjęcia z ostatniego "Marszu Niepodległości". ZOBACZ ZDJĘCIA
 

Święto Niepodległości 2012 w Wąbrzeźnie

. data 14.11.2012, o 19:19 (UTC)
 
Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć wykonanych z okazji obchodów Święta Niepodległości w Wąbrzeźnie. ZOBACZ ZDJĘCIA




 

Który marsz?...

Dawid Rydzyński data 10.11.2012, o 22:00 (UTC)
 
11 listopada jest okazją do manifestowania, świętowania. „Konkurencją” dla Marszu Niepodległości jest marsz organizowany przez prezydenta Komorowskiego. Cóż to za konkurencja?

Odwróćmy strony i wtedy zrozumiemy, że to Marsz Niepodległości jest „konkurencją” dla marszu Prezydenta. Dlaczego? Konkurencja po prostu zawsze jest zwalczana, czasem niedozwolonymi środkami…

Posłużmy się przykładami, ukazującymi formy zmniejszenia znaczenia Marsu Niepodległości:

- akcja na lotnisku z Węgrami,

- decyzje komend policyjnych o tym, by niesforni kibice zameldowali się 11.11.2012 na komendzie (to jawna próba utrudnienia im uczestnictwa w niedzielnej Mszy świętej)

- działania skierowane wobec przewoźników organizujących transport do Warszawy

Rozumiemy, że władza dba o to, by każdy w swej parafii uczestniczył w niedzielnej Mszy. Dba również o to, by Marsz Niepodległości okazał się klapą – na pewno nią się jednak nie okaże. Swoją drogą dziwnym wydaje się to, że władza utrudnia uczestnictwo w Marszu – przecież Bronisław Komorowski ma takie poparcie, że cała Polska winna uczestniczyć w marszu przez niego firmowanym. Czy tak będzie?...

Po raz kolejny Marsz pokaże to, o czym władze nie chcą wiedzieć – że są w Polsce ludzie, dla których słowo „Polska” znaczy coś więcej niż sześcioliterowe słowo…


 

Święto Niepodległości...

Dawid Rydzyński data 10.11.2012, o 21:42 (UTC)
 
Dzień 11 listopada jest ważnym świętem dla Polaków. Jest świętem radosnym – bo jakże inne może być święto odzyskania niepodległości przez Rzeczpospolitą po ponad 100 latach niewoli. Wszystkie osoby twierdzące, iż Święto Niepodległości jest świętem smutnym, pozbawionym radości, są w wielkim błędzie, nie rozumieją istoty tego święta.



Wystarczy odwołać się do losów naszej małej Ojczyzny. Wszystkich zainteresowanych odsyłamy do relacji osób, które miały okazję uczestniczyć w obchodach uświetniających powrót Wąbrzeźna do polskiej macierzy. Była to radość spontaniczna, wielka – królowała nadzieja, że polskość, która przez zaborców była tępiona, obecnie będzie się rozwijała. Każdy miał taką nadzieję, II Rzeczpospolita bazowała na tej nadziei, na niej budowała swoje sukcesy – sukcesy, których III RP może jej pozazdrościć.

Z nostalgią można powrócić wiele lat wstecz, gdy Polska odradzała się w wyniku postanowień traktatu wersalskiego. Polacy, śmiem osobiście twierdzić, pokazali swój charakter przez ponad dwie dekady. Mieli nad sobą znakomitych przywódców, myślicieli, patriotów, dla których dobro Ojczyzny było kwestią nadrzędną – Romana Dmowskiego oraz Marszałka Józefa Piłsudskiego. Nie należy zapominać o roli Romana Dmowskiego, który zabiegał o kształt Polski po I wojnie światowej, który sprawę polską miał w swoim sercu, który na rzecz sprawy polskiej działał. Nie można również zapomnieć o Marszałku Piłsudskim, który w powojennej Rzeczpospolitej był postacią kluczową.



II Rzeczpospolita wychowała wspaniałych obywateli – choć istniała zaledwie dwie dekady. Potrafiła, mimo swych słabości, stawić opór hitlerowcom, stworzyć prężnie działające państwo podziemnie. Wynikało to przede wszystkim z wychowania, którego doświadczyło przedwojenne pokolenie. Wtedy nawet sport, o którym Marszałek nie miał najlepszego zdania, był podporządkowany interesom państwa – wierzono, iż sprawni, zdrowi, wysportowani obywatele będą mogli swoją sprawnością służyć bezpieczeństwu Rzeczpospolitej. Sportowcy, wychowani wtedy, pokazali swe poświęcenie - należy odwołać się chociażby do losów Janusza Kusocińskiego.



Obecna Polska wymaga pracy, naprawy. Niestety obecne elity nie dostrzegają tej konieczności, nie czują potrzeby wpajania w polskie społeczeństwo uczuć patriotycznych. Bycie Polakiem, dumnym ze swej tożsamości, jest obecnie tożsame z byciem „faszystą” bądź „oszołomem”. Chichot historii, do czego zmierzamy? Czy dbanie o los Ojczyzny to przejaw największego oszołomstwa?...



Zapraszamy do obejrzenia flimu o Romanie Dmowskim, tak zawsze opluwanym z okazji Święta Niepodległości. Oczywiście niesłusznie i bezpodstawnie...






 

Prof. Nalaskowski w Wąbrzeźnie - relacja

A. Bacińska-Baranowska data 05.11.2012, o 19:31 (UTC)
 
26 października 2012 r. w gościnnej restauracji "Oaza" w Wąbrzeźnie odbyło się spotkanie z Panem Profesorem Aleksandrem Nalaskowskim. Przyjemność wysłuchania interesującego wykładu mieliśmy dzięki miejscowemu Klubowi Gazety Polskiej. czytaj dalej


 



 

<- Powrót  1 ...  32  33  34 35  36  37  38 ... 62Dalej -> 
 
 
   
Przycisk Facebook "Lubię to"  
 
 
LICZNIK ODWIEDZAJĄCYCH OGÓŁEM  
  Sklepy internetowe  
WYSZUKIWARKA  
 
Loading